Leczenie dla najbiedniejszych – nasza misja w Buraniro

Nazywam się siostra Janina i od 35 lat posługuje wraz z innymi siostrami w Ośrodku Zdrowia w Buraniro w Burundii, niosąc pomoc tym, którzy najbardziej jej potrzebują.

Były lata lepsze i gorsze, ale sytuacja, którą obserwujemy obecnie, jest wyjątkowo trudna. Ludzie są coraz szczuplejsi, ich ubrania świadczą o rosnącej biedzie, a w ich oczach widać zmęczenie i głód. Często proszą o darmowe leczenie lub leczenie w zamian za pracę oraz o jedzenie, mówiąc że są głodni.  To nie jest przesada – to bolesna rzeczywistość.

Wszelkie opłaty wzrosły i nawet ci najbardziej ubodzy nie są z nich zwolnieni. Ceny  na leki ciągle rosną a waluta jest w miarę stała, co tylko potęguje problem. Chorzy nie zawsze są w stanie  zapłacić za podstawowe leczenie. Nawet podstawowa pomoc medyczna staje się dla wielu nieosiągalnym luksusem. Choć w zeszłym roku udało się rozdać rodzinom moskitiery, co pomogło w walce z malarią, to wciąż ogromnym wyzwaniem pozostaje leczenie szpitalne i ambulatoryjne.

Faktury za leki i usługi medyczne potrafią sięgać 20-30 tysięcy franków burundyjskich – to suma, której większość chorych nie jest
w stanie zgromadzić.

Chorzy nie mają sił by zebrać coś z pola i to sprzedać, by otrzymać potrzebną sumę na leczenie, dlatego przychodzą naprawdę w stanach krytycznych, a i leczenie staje się wówczas bardzo drogie.

Dlatego chcemy ułatwić dostęp do leczenia dla najbardziej potrzebujących poprzez

• Kupić leki i udzielić pomocy co najmniej 5000 chorym spośród 66 000 leczonych w ubiegłym roku
• Obniżenie cen leków dla najuboższych
• Zachęcanie ludzi do leczenia już w początkowej fazie choroby, zanim będzie za późno
• Możliwość leczenia dla każdego

Każdego dnia spotykamy tych, którzy z nadzieją przychodzą do naszego ośrodka. Wiemy, że bez pomocy wielu z nich nie miałoby szansy na leczenie. Dlatego zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli – Wasza pomoc może uratować życie! Każda darowizna, każda modlitwa i każde dobre słowo mają znaczenie. Wierzymy, że razem możemy sprawić, by nikt nie musiał wybierać między głodem a zdrowiem.

Niech Duch Święty prowadzi nas w tej misji miłosierdzia i nadziei.

S. Teresa Janina Zakrzewska, Kanoniczka Ducha Świętego