Dzieciństwo to czas pełen beztroskiej radości, wielkiej ciekawości świata i zabawy. Nie ważne, w którym zakątku świata mieszkają, każde dziecko pragnie miłości, bezpieczeństwa i cieszy się kiedy jest doceniane.
Afryka, często nie daje dzieciom bezpieczeństwa, radości, miłości… Zamiast tego od najmłodszych lat, dostają ciężką lekcję życia, zmuszone niejednokrotnie do pracy, muszą mierzyć się z głodem i odrzuceniem. Dzieciństwo, to również okres, mogący zaważyć na całym naszym dorosłym życiu. Dlatego, w momencie, gdy dostaliśmy od misjonarza ks. Damiana Lenckowskiego propozycję wejścia w projekt budowy przedszkola w Nigerii, od razu zaczęliśmy działać.
Nikt z nas nie spodziewał się, że tak szybko znajdzie się osoba, która zechce sfinansować całą budowę. Koszt takiej inwestycji to 30tys. zł za wzniesienie murów, poszycie dachowe i wstawienie okien oraz 15tys. zł za wykończenie i wyposażenie wnętrza. Do przedszkola, będzie mogło codziennie przychodzić od 30 do 50 dzieci w wieku 2-5lat.
Jesteśmy ogromnie wdzięczni za tak szybkie wsparcie. Dzięki niemu, ojciec Damian, wraz z inżynierem, już rozpoczął budowę, która idzie im chyba szybciej, niż nam pisanie tego tekstu. W środę rozpoczęto kopanie fundamentów, dzisiaj mamy poniedziałek i już wznoszona jest konstrukcja pod dach. Jak widzicie, mury w Nigerii wznosi się w szalonym tempie, dlatego jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, przedszkole wykończone będzie już w połowie lipca tego roku, czyli za około miesiąc.
Nigeria, jak na kraje Afrykańskie jest średniej wielkości państwem, położonym od południa nad Zatoką Gwinejską i to właśnie w jej pobliżu, w wiosce Obegu, powstanie przedszkole. Równikowy, bardzo wilgotny i ciepły klimat panujący u wybrzeży oceanu, nie jest najłatwiejszy do życia. Połowa mieszkańców stanu Abia to dzieci i młodzież. Tak młode osoby potrzebują bezpiecznego schronienia, które może im zapewnić przedszkole, budowane przez misjonarza. Bracia Apostołowie Nadziei, do tej pory stworzyli tam szkołę i sierociniec dla starszych dzieci. Od teraz, swoje miejsce znajdą również najmłodsze dzieci.
Budowa, to nie tylko wznoszenie murów, ale również dobry czas na integrację mieszkańców z braćmi, gdyż wszyscy, wspólnymi siłami tworzą to miejsce. Do pomocy, chętnie włączyły się nawet starsze dzieci. Jednak wybudowanie budynku, to nie koniec całego projektu. To dopiero początek. Koszty utrzymania obiektu i zapewnienie dzieciom odpowiednich warunków, to zobowiązanie na wiele lat. Obecnie, jedzenie oraz edukacja dla jednego dziecka w przedszkolu w Nigerii to koszt 50zł miesięcznie. Pragniemy kontynuować to co udało się zacząć dzięki jednej osobie, dlatego prosimy Was o wsparcie przedszkolaków z Nigerii.