
„Hu, hu, ha, hu, hu, ha, nasza zima zła” – zdaje się podśpiewywać pod nosem każdy, kto choć na chwilę wychyli go z domu. Na ulicy opatulamy się jak najcieplej szalem, naciągamy czapkę na uszy, ciepłe rękawice na dłonie
i przebiegamy chyłkiem, by jak najszybciej wrócić do ciepłego domu. Jednak czy zastanowiłeś się kiedyś, jak wygląda zima w Gruzji? Jak wyglądają powroty do domu ludzi, których nie stać na ogrzewanie? I co jeśli nie ma domu, do którego można wrócić?
O gruzińskiej zimie i sytuacji ubogich Gruzinów w najnowszym filmie z Gruzji opowiada o. Zygmunt, a my chcemy zachęcić Cię do wsparcia naszej akcji „Ciepła zupa dla bezdomnych”. Pomóż nam rozgrzać serce i ciało gruzińskich podopiecznych. Liczy się każdy grosz.