Gruzja to Smaczny Kraj

Autor wpisu

Jadzia

Data

maj 12, 2017

Kategorie

Dziś będzie kulinarnie.

Efektem gruzińskiego jadła, jest to, iż NIKT  w Gruzji nie ma nadwagi. Rozmiar XXL jest oznaką zdrowia, a wąskie siedzenia w popularnych marszrutkach … zbliżają cieleśnie.

Wpis jest okolicznościowy, związany z Wielką Majówką. Grilowania i spotkania nadchodzi czas. A dlaczego by nie w gruzińskim klimacie ?

Kilka sprawdzonych i zaadaptowanych przepisów kulinarnych, przeznaczonych dla osób mniej niż więcej dbających o linię.

Zaczynamy … od apteki. Nabywamy sylimarol , rapfaholin lub Verdin complex. Kuchnia gruzińska jest smaczna i o przejedzenie nie trudno.

Następnie udajemy się do Delikatesów, lub innej placówki spożywczej oferującej następujące produkty :

  1. Bakłażan szt. 4
  2. Granat (spożywczy) —- 1 szt
  3. Cebula —– 0,5 kg.
  4. Cebula czerwona —— 2 szt.
  5. Orzechy łuskane ( najlepiej mielone ) —– 200 g.
  6. Olej słonecznikowy —- butelka.
  7. Pomidory —– 3 szt.
  8. Kolendra zielona — duży pęczek ! ( można zastąpić natką pietruszki, ale to nie to samo )
  9. Pasta pomidorowa w kartoniku —- 2 szt.
  10. Ser twaróg mielony —– 0,5 kg
  11. Karkówka, schab, boczek surowy i szynka …. łącznie 2,5 kg. ( na szaszłyki )
  12. Woda mineralna Wysowianka gazowana ….. butelka. ( zbliżona do Borżomi )
  13. Papryka czerwona mielona słodka ….. 2 op.
  14. Ser feta twardy ! Najlepiej bułgarski solony. …. 1 kostka.
  15. Wino czerwone ….

Gościna dla ośmiu osób.

Zaczynamy :

Szaszłyk po gruzińsku :

  1. Mięso kroimy w kostkę 4x4x4 cm. ( bez dokładności )
  2. Cebulę kroimy w półkrążki .
  3. W garnku, w mięso wcieramy mieloną paprykę. Następnie dodajemy cebulę i zalewamy wodą mineralną gazowaną ( Ok. 0,5 l wody )
  4. Zostawiamy w lodówce parę godzin.
  5. Wzniecamy ogień w grilu, lub rozpalamy węgiel drzewny. Powinniśmy osiągnąć obfitą ilość żaru.
  6. Nabijamy mięso w szaszłyki i układamy nad żarem.
  7. UWAGA ! Mięso nie ma tłuszczu na sobie. Ma się dusić, a nie smażyć. Podlewamy wodą gasząc ewentualny ogień. Obracamy nie dopuszczając do dużego przypalenia.
  8. Szaszłyk ma być miękki i wilgotny, stąd należy uważać żeby … nie przeciągnąć.
  9. To cały sekret.
  10. Ugrilowane mięso wrzucamy do miski . Solimy … dopiero teraz ! Dodajemy cebulę, która marnowała się z mięsem, przykrywamy i kilka razy intensywnie podrzucając mieszamy.
  11. Odstawiamy na 5 minut i podajemy na stół. Każdy nabiera ile chce, dodając sos.

Teraz przepis na sos …

  1. Czerwoną cebulę kroimy bardzo drobno. Dodajemy łyżkę cukru i pół łyżeczki soli. Łyżką całość lekko rozgniatamy i zostawiamy na 5 minut.
  2. Dodajemy 2 kartony pasty pomidorowej i posiekaną kolendrę zieloną. Mieszamy.
  3. Wkładamy do lodówki na co najmniej godzinę.
  4. Podajemy do szaszłyków.
  5. Żadnych keczupów ani musztardy !!! Ma być po gruzińsku.

Pozostały bakłażany. Chociaż to od nich należy zacząć gościnę.

Przepis na bakłażany

Wariant 1.

  1. Bakłażany umyć, odkroić szypułkę i pokroić wzdłuż na 0,5 cm. paski. Posolić i włożyć do miski na 20 min.
  2. Osuszyć z gorzkiego soku ręcznikiem bądź szmatką.
  3. Na patelni rozgrzać olej słonecznikowy i smażyć paski bakłażana do brązowego koloru.
  4. Usmażone osączać lub nie i układać w misce.
  5. Ser połączyć z mielonymi orzechami w proporcji 0,5 kg sera i 200 g. orzechów. Można dodać więcej mielonych orzechów. Dodać 2 łyżki oleju i sól do smaku. Wymieszać w jednolitą masę.
  6. Nakładać masę serową na bakłażana i zwijać w roladki.
  7. Ułożyć na półmisku , posypać pestkami granata, przykryć folią i wstawić do lodówki na 2 godziny.
  8. Podawać jako przystawkę.

Wariant 2.

  1. Pomidory pokroić w cienkie plastry, układać na smażonych bakłażanach , posypać startą twardą fetą i rolować.

2.Schłodzić w lodówce przed podaniem.

3.Podawać jako przystawkę przed szaszłykiem.

Pieczywo … Białe. Jak najbardziej zbliżone w smaku do pszennej bułki.

Smacznego.

Nie zapomnijcie o winie. Czerwonym.

Tabletki na przejedzenie też się mogą przydać.

Marek Kuźniar

Podobne posty

Historia dzieje się na Kalahari
Historia dzieje się na Kalahari

Drodzy, Szanowni, Kochani Przyjaciele misji świętych,  pozdrawiam Was serdecznie i szeroko się do Was uśmiecham ze środka dalekiej pustyni Kalahari. Pozdrawiam Was także od tutejszego Kościoła z Ncojane, małej i biednej wioski położonej wydawać by się mogło na końcu...