W dniach 18-26 sierpnia 2017 r. w Suchumi na terenie Abchazji odbyła się kolonia letnia dla 14 miejscowych dzieci. W kolonii wziął udział ks. Jerzy Piluś we współpracy
z czwórką wolontariuszy: Dorotą Rybak, Elizą Szewczyk, Tomaszem Rajkowskim
i Sebastianem Gensiną. Grupa zna się z Duszpasterstwa Akademickiego Jezuitów Dąb w Warszawie oraz w innych wspólnych aktywności ewangelizacyjnych. Początkowo wolontariusze mieli zrealizować obóz dla dzieci z wioski w Khizavabrze (rejon Samtskhe-Dżavakheti), ale ze względu na niemożność dokonania tego, zdecydowali się wraz z ks. Jerzym Piluś na wykorzystanie chęci do pracy i sił podczas kolonii
w Suchumi. Dzieci przyjęte na obóz były w większości z ubogich rodzin prawosławnych. Ich korzenie są abchaskie i ormiańskie.
Tematem kolonii było „Spotkanie” (встреча). Razem z dziećmi rozważane było Słowo Boże i zastanawiano się nad następującymi pytaniami: Co to znaczy spotkać się z drugim? Czy jesteśmy ludźmi, z którymi inni mogą chcieć się spotkać (czym żyjemy)? Czemu czasem chowamy się przed drugim człowiekiem? Z kim chcemy się spotykać, a kim nie? Co możemy dać drugiemu? Każdy dzień rozpoczynał się od rozgrzewki, a następnie program dnia wypełniały różne aktywności, takie jak: taniec, tzw. rozśpiewka i śpiewy, temat dnia – uzupełniany scenkami teatralnymi albo pracami plastycznymi, gry sportowe (badminton, dwa ognie, drużynowa rozgrywka
z torem przeszkód), ćwiczenia artystyczne (improwizacje, free act), nauka geografii poprzez osobiste opowieści wolontariuszy, nauka j. angielskiego, tworzenie masek
z gipsu i przygotowywanie przez dzieci czekoladowych ciasteczek. Poza regularnym rytmem obozu dnia 24 sierpnia odbyła się jednodniowa wycieczka do Nowego Afonu, w której wzięło udział 14 dzieci wraz z animatorami, księdzem i miejscową organistką.
W ostatni dzień, tj. 26 sierpnia, odbył się koncert dla rodziców i sympatyków miejscowej parafii, który artystyczno-kulturalnym akcentem zakończył kolonię. Dzieci wraz z animatorami i księdzem przedstawiły kilka form aktywności, które poznały podczas codziennych zajęć. Odegrały krótkie scenki, które przedstawiały wartość spotkania z drugim człowiekiem. Ponadto wyśpiewane zostały poznane piosenki
w językach rosyjskim, angielskim
i polskim, które częściowo miały choreografie, toteż dzieci tańczyły śpiewając. Stworzone zostało również nagranie wideo, w którym dzieci odpowiadały na pytania dotyczące spotkania. Na koniec był czas na przekazanie dzieciom upominków, a także podziękowania dla kucharki Astandy i miejscowej wolontariuszki Lubov Vortrikova. Dla wszystkich zgromadzonych gości przewidziany został poczęstunek wraz
z upieczonymi przez dzieci ciasteczkami oraz napoje.
Kolonia była niewątpliwie czasem pełnym radości, różnorodnych aktywności, a przy tym uczenia się wspólnych języków (głównie rosyjskiego wraz z językami miłości), pracy w grupie, przyglądania się sobie, swoim relacjom i pogłębienia świadomości spotkania z drugim człowiekiem.