Pomoc ofiarom suszy w Zambii

Autor wpisu

Jadzia

Data

paź 2, 2024

Kategorie

Tagi

Drodzy Darczyńcy, to dzięki Waszemu wsparciu Siostra Ewa Piegdoń dotarła z pomocą do 30 najbiedniejszych rodzin, czyli ponad 150 osób cierpiących z powodu suszy w Zambii. Bez Waszej hojności nie byłoby to możliwe!

Poznajcie kilka historii osób,  którym pomogła.

GEORGINA MONDE

Georgina Monde jest wdową w wieku 81 lat, która mieszka w Zambezi Samwilz w dystrykcie Livingstone, obecnie zajmuje 1-pokojowy dom. Mieszka z synem, który nie ma stałej pracy i zdany jest na prace dorywcza, jak wiele innych osób w tym środowisku.

Nie trzeba przekonywać nikogo jak wdzięczna była ta starsza kobieta, otrzymując 25 kg worek maki kukurydzianej, który pomoże im przetrwać następne dwa tygodnie.

CHALWA MASIYE

Chalwa Masiye jest wdową w wieku 55 lat, która mieszka we wiosce  Zambezi w dystrykcie Livingstone, obecnie zajmuje 2-pokojowy dom z 8 osobowa rodzina, w tym jej dzieci i wnuki. Rodzina ma trudności ze znalezieniem codziennego pozywienia, ponieważ dochody pochodzą głównie z doraźnych prac prania ubrań dla innych ludzi. W tej chwili ta jedyna zywicielka rodziny jest chora i nie jest wstanie zarabiać na utrzymanie rodziny.  Chalwa była bardzo wdzięczna za otrzymana pomoc.

ANASTASIA MUNYANGA

Anastasia Munyanga jest wdową w wieku 79 lat, która mieszka we wiosce Nakatindi w dystrykcie Livingstone, obecnie zamieszkuje w domu z gliny, razem ze swoim wnukiem, który został porzucony, gdy dziecko miało zaledwie 3 lata. W czasie odwiedzin Anastazja nie miała w domu żadnych artykułów żywnościowych. Na codzień zajmuje się robieniem wycieraczek, które sprzedaje za 30 Kwacha czyli równowartość 4,40 PLN i tak zarabia na codzienne potrzeby. Anastazja była bardzo wdzięczna za pakiet żywnościowy, który pomoże im przetrwać przez następne dni. 

 

MUYUNDA NALUMINO Z DZIEĆMI

Po prawej Muyunda Nalumino w wieku 42 lat ze swoimi bliźniakami. Muyunda mieszka na działce opuszczonej przez jego rodziców. Jest samotnym ojcem. Matka bliźniaków porzuciła dzieci rok po ich urodzeniu. W przeciwieństwie do innych nieodpowiedzialnych ojców, którzy porzucają dzieci w sierocińcach, Muyunda wziął na siebie odpowiedzialność za ich wychowanie, mimo że pracowal caly dzień na utrzymanie rodziny. Za każdym razem, gdy wychodził do pracy, dzieci zostawały same w domu, ale on gotował dla nich jedzenie z wyprzedzeniem na cały dzień. Dziś mają po 17 lat i chodzą do ósmej klasy. Mamy nadzieję, że dzięki Bożej łasce znajdą sposób, aby przejść przez te trudną drogę i poprawią warunki życia. 

Właśnie do takich osób dzięki Waszemu wsparciu dociera z pomocą (w postaci mąki kukurydzianej i kilku innych produktów) Siostra Ewa. Wszyscy są bardzo wdzięczni za ten gest wsparcia i życzliwości.

Pomoc będzie kontynuowana do końca tego roku, czyli do następnej pory deszczowej.

Cały czas możesz wesprzeć misję Siostry Ewy

Dane do przelewu krajowego:
PLN
: 74 1140 1225 0000 2343 2600 1001

Dane do przelewu:

Fundacja Pro Spe
ul. S. Jabłońskiego 7/7, 35-068 Rzeszów
tytuł przelewu „Darowizna na misje s. Ewa Piegdoń Zambia

Dane do przelewu zagranicznego:
EUR
: PL47 1140 1225 0000 2343 2600 1002
USD: PL20 1140 1225 0000 2343 2600 1003
GBP: PL90 1140 1225 0000 2343 2600 1004
AUD: PL63 1140 1225 0000 2343 2600 1005

 Dane do przelewu:

Fundacja Pro Spe
ul. S. Jabłońskiego 7/7, 35-068 Rzeszów
tytuł przelewu Darowizna na misje s. Ewa Piegdoń Zambia
kod BIC/SWIFT mBanku: BREXPLPWRZE
Nazwa i adres banku odbiorcy przelewu:
mBank S.A. ul. Prosta 18, 00-850 Warszawa
SORT CODE/numer rozliczeniowy – 11402004

W razie pytań lub problemów prosimy o kontakt na numer telefonu: 797 555 501

Podobne posty

Moja gruzińska historia
Moja gruzińska historia

MOJA GRUZIŃSKA HISTORIADnia 5 września 2024 roku rozpocząłem swój wolontariat w Gruzji. W Centrum Rehabilitacyjnym Ojców Kamilianów w Tbilisi byłem w okresie września i października. Kiedy wyjeżdzałem, miałem ogromne oczekiwania co do tego czasu. Całe to...

Mołdawia. Kraj bez drzew ?
Mołdawia. Kraj bez drzew ?

Mołdawia, malutki kraj położony pomiędzy Rumunią a Ukrainą. Ściśle mówiąc od Ukrainy dzieli Mołdawię pas nad Dniestrem który jest samozwańczą Republiką Naddniestrzańską. Przyjechałam tu w listopadzie 2002 roku. Pełna emocji ale ufna że Bóg poprowadzi mnie w tej nowej...